środa, 15 kwietnia 2020

Makrama



Tym razem coś zupełnie innego.
To znaczy – technika wykonania inna.
Mianowicie odłożyłam na bok (na razie) szydełko
i zajęłam się wiązaniem supełków, czyli makramą.
Zaraza zmusza do siedzenia w domu,
więc wykorzystuję ten czas na naukę czegoś nowego.
To mój początek, więc proszę o wyrozumiałość.




Tych kolczyków poniżej nie zaprojektowałam sama.
Inspirowałam się pracami Joasi Malinowskiej.
Sporo się od niej nauczyłam, zachęcam do odwiedzenia jej bloga:
W porównaniu z kolczykami Joasi moje są dość  niezdarne,
no ale przecież ja dopiero zaczynam…