Moja ciocia zamówiła u mnie komplet biżuterii, żeby dać go komuś w prezencie. Bransoletkę miałam gotową, doplotłam do niej naszyjnik i jest!
Osoba obdarowywana chyba nie nosi kolczyków, a szkoda, bo też miałam wcześniej zrobione.
Na wszelki wypadek jednak dorzuciłam je do koperty i – poszło!
Fajnie doplotłaś... nawet ja bym tak nie potrafił :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam kunszt i inwencję twórczą - pozdrawiam :)
Byś nie potrafił? A próbowałeś?
OdpowiedzUsuń